ARCHIWALNE WYDANIE

10/1993 (71)

SPIS TREŚCI

od redakcji

Profesjonalizm i skuteczność. Rozmowa "Detektywa" z Krzysztofem Rutkowskim, szefem Biura Detektywistycznego zajmującego się odnajdywaniem skradzionych samochodów. - Według obiegowej opinii, skutecznie podtrzymywanej przez środki masowego przekazu, cieszy się Pan sławą niezwykle operatywnego i skutecznego "pogromcy" złodziei samochodów. Podobno potrafi Pan odnaleźć skradziony samochód nawet poza granicami naszego kraju... - Nasze biuro rzeczywiście specjalizuje się w poszukiwaniu skradzionych samochodów i faktycznie możemy się pochwalić stosunkowo dużą skutecznością naszych działań. Chciałbym jednak zaznaczyć, że nasze sukcesy nie są przypadkowe, ani też nie wynikają z braku konkurencji na tym specyficznym rynku. Wręcz przeciwnie, agencji detektywistycznych ostatnio namnożyło się sporo i konkurencja nie "zasypia gruszek w popiele". Efekty pracy mojej agencji, mierzone liczbą odnalezionych samochodów, a także długiego okresu przygotowań, zbierania doświadczeń i dobrego rozpoznania problemu przez firmę. - Mówi pan bardzo enigmatycznie - co oznacza "dobre rozpoznanie problemu"? - Znaczy to po prostu tyle, że aby być rzeczywiście skutecznym w tej profesji, trzeba mieć dobre rozpoznanie świata przestępczego, mieć swoich informatorów wśród grup złodziejskich a także należy zapewnić sobie współpracę policjantów w terenie oraz funkcjonariuszy Straży Granicznej.

Adam Kościelniak