ARCHIWALNE WYDANIE

10/2011 (302)

SPIS TREŚCI

Od redakcji

Policjanci przestrzegają przed nowym sposobem wyłudzania pieniędzy. Oszuści dzwonią na przypadkowo wybrane numery telefonów… po czym rozłączają się nie dając nam nawet szansy na wciśnięcie klawisza z zieloną słuchawką. Przypadek? Głupia zabawa? Wcale nie, bo dzięki temu na wyświetlaczu naszego telefonu wyświetli się informacja o nieodebranym połączeniu i numerze, który próbował się z nami połączyć. Wiele osób z przyzwyczajenia oddzwania pod nieznany numer… i tu właśnie czai się pułapka! Nieświadomie i wbrew naszej woli wykonujemy połączenie na tzw. numer premium. Opłata za takie połączenie może wynosić nawet kilkadziesiąt złotych za minutę! Niemal zawsze dowiadujemy się o tym dopiero po kilkunastu dniach, kiedy dotrze do nas rachunek telefoniczny. Oszuści inkasują nawet połowę zapłaconej przez nas kwoty. Ofiarami tego procederu – jak zapewniają policjanci – często padają drobni biznesmeni, prowadzący indywidualną działalność gospodarczą. Bojąc się, że za nieodebranym połączeniem może ukrywać się potencjalny klient, szybko oddzwaniają bojąc się utraty np. ciekawego, intratnego zlecenia. Tym bardziej, że jak wynika z obserwacji policji, naciągacze najczęściej dzwonią w godzinach wieczorowo-nocnych, kiedy raczej nikt nie odbiera połączeń. Próby reklamacji spełzają na niczym – wszak wykonaliśmy połączenie i żaden operator raczej nie podzieli naszej argumentacji, iż byliśmy nieświadomi kosztów połączenia. Jedyne, co możemy zrobić, to zapobiegać takim sytuacjom. Najlepszym rozwiązaniem jest zamówienie usługi blokady na dostęp do wybierania numerów typu premium. Bez względu na to, czy się na nią zdecydujemy, zawsze pamiętajmy o zachowaniu zdrowego rozsądku. Jeżeli ktoś ma do nas ważną sprawę albo jest zainteresowany naszymi usługami nie dzwoni w nocy i nie rozłącza się po pierwszym sygnale. A tak zwane „sygnałki”, wysyłane na nasze komórki, po prostu ignorujmy!

Krzysztof Kilijanek