ARCHIWALNE WYDANIE

10/2015 (350)

SPIS TREŚCI

Od redakcji

Uwaga, pirat! W maju bieżącego roku, wszedł w życie przepis, który miał zwiększyć bezpieczeństwo na drogach. Chodzi o obligatoryjne zatrzymanie prawa jazdy (na trzy miesiące), jeżeli kierowca przekroczył dopuszczalną prędkość, na obszarze zabudowanym, o więcej niż 50 km/h. Jeśli kierujący pojazdem złamie taki przepis, kontrolujący go policjant natychmiast zatrzymuje dokument uprawniający do kierowania pojazdem. Wyniki policji są zastraszające. Okazuje się, że od połowy maja do początku września br. prawo jazy straciło prawie 9500 osób! Dozwolona prędkość była najczęściej przekraczana w Warszawie, a następnie w województwie świętokrzyskim, mazowieckim i wielkopolskim. Jeśli osoba, która w ten sposób straciła prawo jazdy, nadal siada za kółkiem – okres zatrzymania dokumentu zostaje wydłużony na 6 miesięcy. Wydawać by się mogło, że to surowa kara, tymczasem policjanci zatrzymali 159 osób, które prowadziły auto, mimo zatrzymanego prawa jazdy. Mało tego: 9 osób zlekceważyło nawet ten wydłużony okres. W takiej sytuacji zostaje cofnięte uprawnienie do kierowania pojazdami co oznacza konieczność wyrobienia prawa jazdy od podstaw! Ze statystyk policji wynika także, że lekceważymy inny przepis, który wszedł w życie w tym samym czasie, i który także skutkuje zatrzymaniem prawa jazdy na 3 miesiące. Chodzi o przewożenie większej liczby pasażerów niż ta, która jest określona w dowodzie rejestracyjnym pojazdu. Łamiąc ten przepis ponad 150. osobom zatrzymano prawo jazdy. Nowe przepisy miały poprawić i poprawiają stan bezpieczeństwa na drogach, co nie zmienia faktu, że nie brakuje piratów drogowych, na których nawet zatrzymanie prawa jazdy nie robi wrażenia.

Monika Frączak