Uważaj na podrobione lekarstwa - Krzysztof Kilijanek
Kulisy "skoku stulecia" - Leon Madejski
Śmierć czekała na boisku - Ewelina Kolanowska
Na ostrzu noża - Helena Kowalik
Od rozmowy na czacie do... gwałtu i morderstwa - Remigiusz Morozowski
Tęczowa dawka zazdrości - Sławomir Kosmala
Mama gangstera - Adam Werner
Masakra pod schabowego - Agnieszka Kozak
Krótkie życie "Pięknej Zośki" - Anna Kotowska
Wojna, która nie ma końca - Jolanta Walewska
Strzały w cukrowni Garbów - Karol Rebs
Niewolnica seksualna - Jarosław Szklarek
Uważaj na podrobione lekarstwa. Z raportu opublikowanego niedawno przez Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych wynika, że co setny lek trafiający na nasz rynek jest sfałszowany. Najczęściej podrabiane są produkty antyalergiczne, preparaty na potencję, lekarstwa na serce i środki przeciwbólowe. Natkniemy się na nie już nie tylko w sklepach internetowych, ale również w aptekach i szpitalach. Szacuje się, że na sfałszowane medykamenty wydajemy ponad 100 milionów złotych rocznie. Z szacunków IRACM – francuskiego instytutu badawczego do przeciwdziałania fałszowaniu leków wynika, że za każde 1000 dolarów zainwestowane w fałszowanie farmaceutyków, przestępcy zarabiają nawet 400 tysięcy dolarów. Przebicie na tej działalności jest kilkunastokrotnie większe niż w przypadku narkobiznesu (zainwestowanie tysiąca dolarów w ten „biznes” przynosi 20 tysięcy dolarów zysku). To dlatego roczne zyski w tej przestępczej branży mogą przekroczyć nawet bilion dolarów rocznie. Świadomość tego mają również nasi przestępcy. Przed rokiem rozbito pod Bydgoszczą nielegalną fabrykę farmaceutyków. Ujawniono tam sfałszowane sterydy i sfałszowane leki, czterech znanych koncernów farmaceutycznych, o wartości ponad 17 milionów złotych. Nie jest to powód do dumy, ale jak twierdzą policjanci, fabryka ta była pierwszą tego rodzaju w Europie i jednocześnie największą na świecie.
Krzysztof Kilijanek