ARCHIWALNE WYDANIE

11/2017 (375)

SPIS TREŚCI

od redakcji

Z narażeniem życia! W Inowrocławiu policjanci próbowali zatrzymać groźnego przestępcę, poszukiwanego w całej Europie listem gończym. Nie pomogły wezwania do zatrzymania, mężczyzna zaczął strzelać, oni odpowiedzieli ogniem. Jak relacjonowali świadkowie: „Kule świstały ponad trawnikiem oddzielającym dwa mieszkalne bloki!”. Dwóch funkcjonariuszy zostało rannych, ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo! Do szpitala trafił również osaczony przestępca. Służba policjantów do spokojnych nie należy. – Miesięcznie dochodzi do około 150 czynnych napaści na funkcjonariuszy o różnym nasileniu – alarmowali niedawno policyjni związkowcy z Wielkopolski. Mają one miejsce najczęściej podczas legitymowania, interwencji domowych, a nawet podczas kontroli drogowych. Eksperci twierdzą, że agresja wobec policjantów wynika z braku szacunku obywateli dla organów państwa. W USA jest to nie do pomyślenia. Tam nikt nie dyskutuje z mundurowymi, bo wie, jak przykre mogą być tego konsekwencje. Policjanci codziennie narażają swoje życie i nie jest to li tylko puste stwierdzenie. Agresorzy najczęściej używają noży, siekier, metalowych prętów, łomów, kluczy do odkręcania kół samochodowych, coraz częściej sięgają też po broń palną. Ponad 90 procent sprawców takich zdarzeń za swoje czyny odpowiada przed sądem. Na pobłażliwość Temidy – na szczęście – nie mają co liczyć. Atak na funkcjonariusza na służbie to poważne przestępstwo, grozi za to kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Krzysztof Kilijanek