ARCHIWALNE WYDANIE

2/2009 (270)

SPIS TREŚCI

Od redakcji

ABC bezpieczeństwa. Każdy z nas pragnie żyć spokojnie i bezpiecznie. Jednak w codziennym pośpiechu często zapominamy o podstawowych zasadach, dzięki którym moglibyśmy uniknąć błędów oraz zagrożeń, jakie niestety czyhają na nas zewsząd. Przypominamy dziś elementarne zasady postępowania, które z pewnością pomogą nam jeszcze lepiej zadbać o własne i naszych bliskich bezpieczeństwo. ● ALKOHOL. Powoduje zanik samokrytycyzmu, osłabia wewnętrzną kontrolę, stymuluje do zachowań agresywnych. Jest bez wątpienia czynnikiem kryminogennym. W zależności od kategorii, jest bezpośrednią przyczyną od kilku do nawet 50 procent popełnianych w naszym kraju przestępstw. Przypomnijmy zatem: przy 0,5 promila alkoholu w organizmie odczuwalne jest osłabienie czujności oraz zakłócony osąd rzeczywistości, przy 1,0 – wydłużony czas reakcji, upośledzenie funkcji motorycznych, osłabiona uwaga. Półtora promila to znaczne i wzrastające wydłużenie czasu reakcji, zaś powyżej 2 – 2,5 promila dostrzegalna jest już silnie zaburzona percepcja zmysłowa i, w zależności od cech osobniczych, postępujący brak kontaktu z otoczeniem. Powyżej 3,5 – 4,0 występuje bardzo niebezpieczne stężenie alkoholu we krwi skutkujące 50-procentową śmiertelnością. ● BANKOMAT. O ile to możliwe, korzystajmy z bankomatów w znanych miejscach, unikając wypłacania pieniędzy po zapadnięciu zmroku. Jeśli w pobliżu kręci się ktoś podejrzany lub dzieje się coś nietypowego, wzbudzającego niepokój, lepiej zrezygnujmy z wypłaty. Nigdy nie korzystajmy z pomocy nieznanych osób, a wprowadzając kod PIN (nie zapisujmy go „dla przypomnienia” na karcie), zasłaniajmy klawiaturę drugą ręką – dobrze jest nauczyć się wstukiwać PIN, nie patrząc na klawisze. Powinniśmy także za każdym razem zabierać potwierdzenie wypłaty oraz kontrolować na bieżąco stan swojego konta. Jeśli zobaczymy transakcje, których nie dokonaliśmy, musimy natychmiast poinformować o tym bank i zastrzec swoją kartę. ● DOM I MIESZKANIE. Chociaż rady wydają się takie oczywiste, często zapominamy o nich, narażając się na duże kłopoty. A zatem: wychodząc, zawsze dokładnie zamykajmy okna (także te na poddaszu lub w piwnicy, garażu) oraz drzwi na wszystkie zamki (warto zainwestować w solidne drzwi i zamki, a nawet w odpowiedni system antywłamaniowy oraz alarmowy), zaś znajdując się w mieszkaniu, zabezpieczmy wejście przynajmniej jednym zamkiem. Gdy ktoś zadzwoni do drzwi, najpierw spójrzmy przez wizjer, a jeśli nie znamy gościa, sprawdźmy jego tożsamość (dokument ze zdjęciem, telefon do firmy, której jest przedstawicielem itd.), wcześniej blokując drzwi np. łańcuchem. Pilnujmy, aby zawsze świeciło się światło przed domem lub na klatce schodowej, zaś po zmroku, nawet jeśli mieszkamy z dala od innych zabudowań, zasłaniajmy okna. Podczas napraw, remontów lub przeglądów konserwacyjnych warto, aby osobie samotnej, starszej lub nieletniej towarzyszył ktoś zaufany. Nigdy też nie informujmy obcych o wyjeździe, a już na pewno nie nagrywajmy na telefoniczną sekretarkę informacji o planowanym terminie powrotu.

Ewa Kozierkiewicz-Widermańska