ARCHIWALNE WYDANIE

4/1995 (94)

SPIS TREŚCI

od redakcji

Jak pogodzić sprzeczności? W ostatnim czasie do naszej redakcji nadeszło więcej niż zwykle listów od Czytelników, które generalnie można sprowadzić do wspólnego mianownika, gdyż w zasadzie poruszają te same dwie kwestie: cenę miesięcznika i jakość papieru, na jakim drukowany jest "Detektyw". Nasi respondenci nie szczędzą nam słów krytyki za to, że cena pisma wzrosła od stycznia bieżącego roku o 3 tys. (starych) złotych, a także ganią nas za kiepską jakość papieru. Np. Pan Józef Lubicki z Łomży pisze: "Bardzo ładnie piszecie, że to i tamto i w ogóle, ale o cenie to nie, tylko w górę i coraz wyżej, a papier to po prostu makulatura, a to nie fair, bo jak cena wzrasta to i jakość też powinna, a tu odwrotnie (...) Jestem czytelnikiem od powstania pisma, tj. od pierwszego numeru. Każdy rocznik jest oprawiony i stoi na półce, ale trzeba już z tym chyba skończyć. Czekałem cierpliwie, że będzie lepiej, a tu po staremu. Proszę się postarać, bo stracicie wielbiciela (...)" Również Pan Cezariusz Staszewicz z Piły krytykuje jakość druku i papieru: "(...) Nie widzę aby w waszym piśmie zmieniła się jakość papieru, na którym drukujecie "Detektywa". Nie wiem, jakiej kategorii jest ten papier, chyba czwartej, bo z pewnością nie pierwszej. Kolor gazety jest czarno-biały, bo tej trochę czerwieni nie można zaliczyć i powiedzieć, że jest to gazeta kolorowa. Druk w waszym piśmie nie zawsze jest najlepszy, wyblakły lub niewidoczny, obrazki w środkowej części gazety związane z humorem i ciekawostkami są przesunięte z ramek i wychodzą. Myślę, że mankamentów można by znaleźć więcej (...)".

Adam Kościelniak