ARCHIWALNE WYDANIE

5/2014 (333)

SPIS TREŚCI

Od redakcji

Życie może być piękne. Z policyjnych statystyk wynika, że w 2013 roku popełniono ponad 6 tysięcy samobójstw, a nieudanych prób było kilkanaście razy więcej! To smutny rekord: rok wcześniej było ich o dwa tysiące mniej, w 2007 roku – 3,5 tysiąca. Najczęściej na ten drastyczny krok decydują się bezrobotni mężczyźni ze wsi i małych miasteczek, około 50. roku życia. Niemal połowa samobójców to osoby mające dzieci. W grupie wiekowej 7-19 lat samobójstwa to druga, najczęstsza przyczyna zgonów. Każde takie zdarzenie ma wpływ na co najmniej sześć osób, a jeśli wydarzy się ono w szkole, czy miejscu pracy oddziałuje na setki osób. Dlaczego coraz częściej Polacy podejmują tę najbardziej dramatyczną decyzję? Co dzieje się z naszym społeczeństwem, że ludzie nie dają sobie rady z otaczającą ich rzeczywistością? Każde samobójstwo to dramat i tego, który odszedł i bliskich, których pozostawił. W powszechnej opinii to efekt obecnej sytuacji społeczno- ekonomicznej. Równie często samobójstwa mają swoje źródło stanach depresyjnych, kłopotach rodzinnych, finansowych, samotności, nadużywaniu alkoholu. Do tego katalogu trzeba też dodać osobiste porażki, będące wynikiem niepowodzeń osobistych i zawodowych. Nie wszystkim samobójstwom można zapobiec, jednak często można im przeciwdziałać. Specjaliści twierdzą, że na każde dziesięć osób, które odebrały sobie życie, przynajmniej osiem „wysyłało” wcześniej sygnały zwiastujące nadchodzący dramat. Nie lekceważmy ich, podajmy pomocną dłoń! A jeśli sami mieliśmy czarne myśli, dopadł nas skrajny pesymizm i wydawało nam się, że nie mamy dla kogo żyć… nie wstydźmy się tego i poprośmy o pomoc! Być może rozmowa z przyjacielem, sąsiadem, członkiem rodziny sprawi, że inaczej spojrzymy na nasze troski i problemy. Życie naprawdę może być piękne!

Krzysztof Kilijanek