ARCHIWALNE WYDANIE

7/1999 (155)

SPIS TREŚCI

od redakcji

Trudne nielaty. Każdego dnia aż 215 przestępstw popełniają w naszym kraju osoby niepełnoletnie. Tak wynika z policyjnej statystyki dotyczącej roku 1998, kiedy to nieletni popełnili ponad 78 700 czynów karalnych. Stanowiły one 7,3 proc. wszystkich przestępstw popełnionych w ub. roku. Policja ujawniła ponad 58 000 nieletnich sprawców, z czego wynika, że niektórzy mieli na koncie więcej niż jedno przestępstwo. I jeszcze jedna ważna liczba - nieletni przestępcy stanowią prawie 2 proc. całej młodzieży. Samotnie lub w grupie. W Grodzisku Mazowieckim policjanci zatrzymali 16-letniego Grzegorza, który usiłował zgwałcić 56-letnią kobietę. W Puławach 17-letni chłopak śmiertelnie ugodził nożem swojego starszego brata, po czym uciekł z domu. Został zatrzymany po kilku dniach. 15-letni Andrzej S. z woj. szczecińskiego był jednym z trzech bandytów, którzy napadli na taksówkarza i przykładając mu nóż do gardła zrabowali portfel z pieniędzmi. W podobny sposób dwie 14-letnie dziewczyny sterroryzowały i zraniły taksówkarza w Lublinie. Dwóch 16-latków i 17-latek podpaliło autobus, narażając życie jadących nim pasażerów. W Warszawie grupa 14 i 15-latków atakowała w tramwajach i autobusach młodszych od siebie, zabierając im pieniądze i zegarki. To tylko garść przykładów ani szczególnie bulwersujących, ani specjalnie wybranych. Przestępstwa popełniane przez nieletnich prawie przestały już szokować. Chyba, że popełnią zbrodnię przerażająco wyrafinowaną.

Elżbieta Sitek