ARCHIWALNE WYDANIE

7/2000 (167)

SPIS TREŚCI

od redakcji

Krajowe Centrum Informacji Kryminalnej. Niewielu jest ludzi, których omijałby problem rosnącej liczby przestępstw. Począwszy od tych najgroźniejszych, jak zabójstwa, gwałty, napady, aż po te pozornie drobniejsze: włamania, kradzieże, oszustwa. Dolegliwość wszystkich przestępstw jest tym większa, gdy sprawca nie zostanie schwytany, osądzony oraz - jeżeli jest taka możliwość - zobowiązany do zadośćuczynienia ofierze lub jej bliskim. A już szczególnie trudne do zrozumienia dla poszkodowanych jest to, że organa ścigania i sprawiedliwości - często rzeczywiście z przyczyn tzw. obiektywnych - odsuwają na bok lub w ogóle bagatelizują przestępstwa o "mniejszej szkodliwości społecznej". "Z punktu widzenia całego społeczeństwa jest to może rzeczywiście drobiazg - skarży się ofiara "drobnego" przestępstwa. - Ale jeśli złodzieje, których nie odnaleziono z przyczyn obiektywnych, wynieśli mi z mieszkania wszystko, co miałem, to w tym momencie mam zdecydowanie subiektywne odczucia i mało obchodzą mnie jakiekolwiek społeczne przyczyny umorzenia mojej sprawy". I oczywiście ma racje, tylko nie wie, że złodziej byłby może i schwytany, gdyby jedną z owych obiektywnych przyczyn nie był brak krajowego systemu informacji o przestępczości.

Ewa Kozierkiewicz-Widermańska