Ryzyko jest niepotrzebne! - Krzysztof Kilijanek
Dopalacze: demony XXI wieku - Leon Madejski
Pająka by nie zabił - Helena Kowalik
Fryzjer z tramwaju - Konrad Buraczewski
Zmowa kolegów - Adam Werner
Zabójczy pielęgniarz - Małgorzata Domańska
Lekcja blondynki - Barbara Marcinkowska
Oprawca z sąsiedztwa - Wojciech Gantowski
Mój ślubny, mój tyran - Marcin Kana
Zabójstwo na górskim szlaku - Mariusz Lubieniecki
Gdzie diabeł nie mówi dobranoc - Agnieszka Kozak
Śmierć wielkiego malarza - Wojciech Gantowski
Gra w zabijanie - Tadeusz Wójciak
Ryzyko jest niepotrzebne! Sąd Okręgowy w Gdańsku uznał w poniedziałek 19 czerwca 2017 r. Leszka P., nazywanego „wampirem z Bytowa”, za niebezpiecznego i zdecydował, że on ma trafić do Krajowego Ośrodka Zapobiegania Zachowaniom Dyssocjalnym w Gostyninie. Decyzja jest nieprawomocna, ale już teraz skłania do przemyśleń. Za kilka miesięcy, po odsiedzeniu zasądzonych kar, Leszek P. powinien wyjść na wolność. Dostałby nowe ubranie, kilkaset złotych na rozpoczęcie nowego etapu życia, stałby się wolnym człowiekiem. I co dalej? Szansa na pracę raczej znikoma, a przecież z czegoś musiałby się utrzymać. Pewnie pomogłaby mu opieka społeczna, lecz nie to jest problemem. Według biegłych lekarzy mężczyzna na wolności może być niebezpieczny dla społeczeństwa. Mówiąc wprost: może znowu zabić! Czy - jako społeczeństwo mamy - spokojnie i bezradnie czekać na rozwój wydarzeń, a tym samym na kolejne ofiary chorego człowieka? To kolejny przypadek, kiedy trzeba wyważyć dobro jednostki i społeczeństwa: które z nich jest ważniejsze i musi wziąć górę nad drugim. Resocjalizacja Leszka P. przebiegała w sposób, który rodził obawy o to, że po wyjściu na wolność dopuści się on podobnych czynów, jak przed laty. Dlatego – w moim odczuciu – dobrze się stało, że nie będziemy ryzykować, aby Leszek P. znowu zniszczył komuś życie.
Krzysztof Kilijanek