Artur K. podczas pobytu na jednodniowej przepustce z więzienia zamordował swoją narzeczoną 35-letnią Monikę K. i jej 3-letniego synka
8 listopada 2019

Ruszył proces w sprawie podwójnego zabójstwa, do którego doszło 8 września 2018 roku przy ul. Nowowiejskiej w Warszawie. Tego dnia 41-letni Artur K. wyszedł na jednodniową przepustkę z więzienia, gdzie odsiadywał 15-letni wyrok za morderstwo poprzedniej partnerki.
Według informacji Służby Więziennej, w czasie odsiadywania kary mężczyzna nie sprawiał kłopotów. Za dobre sprawowanie został przeniesiony do zakładu półotwartego o zmniejszonym rygorze i zaczął często korzystać z przepustek. Łącznie skorzystał z nich ponad 90 razy.
40-letni mężczyzna poznał Monikę K. przez internet i spotykał się z nią poza murami więzienia. Kobieta nie wiedziała o jego kryminalnej przeszłości ani o tym, że odsiaduje wyrok za zabójstwo.
8 września 2018 r. Artur K. również wyszedł na jedną z przepustek.
Wczesnym popołudniem mężczyzna poszedł do mieszkania 35-letniej narzeczonej i – jak ustaliła prokuratura – udusił ją oraz jej trzyletniego syna Oskara. Po dokonaniu zbrodni zgłosił się na komendę policji. Śledczym tłumaczył, że zabił Monikę K., ponieważ miał „słabszy moment duchowy”.
W drugiej połowie sierpnia 2019 roku Prokuratura Okręgowa w Warszawie skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Arturowi K.
Źródło: www.tvp.info.pl/pap.pl