Rozwiązanie zagadki kryminalnej:

Dyrektor Butler podejrzewał swoją żonę o niewierność. Zapewne przypadkowo odkrył, że przyprawia mu rogi jego osobisty asystent. Poprzedniego wieczora, kiedy razem pracowali w gabinecie gospodarza domu, między mężczyznami doszło do awantury, w trakcie której zdemaskowany asystent uderzył pryncypała czymś ciężkim w głowę. Nieprzytomnemu zrobił zastrzyk z „powietrza”, czym spowodował jego zgon wyglądający na spowodowany przyczynami naturalnymi. Następnie podrzucił do biurka ofiary strzykawkę i ampułkę z morfiną, sugerując w ten sposób policji narkomanię zmarłego. Wtedy zobaczył w szufladzie biurka list od „konkurencji”, który machinalnie zabrał ze sobą.

Żeby dodatkowo uprawdopodobnić nagłą ale naturalną śmierć, zaklinował ciało Butlera między oknem a biurkiem. Następnie otworzył lufcik w oknie pokoju gdzie znajdował się denat (patrz rysunek) i wychodząc z domu zamknął za sobą drzwi wejściowe na klucz. Będąc już na ulicy, wrzucił do tego pokoju klucz przez uchylony lufcik, zacierając w ten sposób za sobą ślady. Dopiero poniewczasie zrozumiał, że jego głównym błędem było niezniszczenie pisma od prezesa konkurencyjnej firmy…

< 1 2

UDOSTĘPNIJ SOCIAL MEDIACH:

Komentarze

[fbcomments]