Rozwikłali zagadkową kradzież luksusowego samochodu. Mistyfikacja wyszła na jaw. Podejrzanym grozi do 8 lat pozbawienia wolności
20 maja 2019
Ponad rok czasu z zaangażowaniem realizowanej przez kryminalnych pracy operacyjnej oraz procesowej przez dochodzeniowców, w ramach śledztwa nadzorowanego przez otwocką prokuraturę, zaowocowało zakończeniem wszystkich czynności, przedstawieniem zarzutów karnych i skierowaniem sprawy z aktem oskarżenia do sądu. Jak ustalili policjanci wspólnie z prokuratorem, zgłoszenie kradzieży luksusowego audi wartego prawie 100 tysięcy złotych, okazało się fałszywe.
W marcu ubiegłego roku do komendy w Otwocku zgłosił się mieszkaniec, który powiadomił o kradzieży swojego luksusowego audi, wartego prawie 100 tysięcy złotych. Samochód ten miał zostać skradziony z terenu prywatnej posesji.
Rozpoczęło się policyjne postępowanie, które miało na celu zweryfikowanie, czy faktycznie doszło tutaj do popełnienia przestępstwa. I jak później ustalono, przestępstwa prawdopodobnie nie popełniono.
Dzięki dokładnej pracy operacyjnej, ogromnemu zaangażowaniu kryminalnych, ich wnikliwości i sprawdzeniom, okazało się, że 45-letni otwocczanin powiadomił Policję o faktach, które nie znalazły potwierdzenia w gromadzonym sukcesywnie materiale dowodowym.
Policjanci oraz prokurator w toku postępowania nawiązali kontakt z towarzystwem ubezpieczeniowym oraz Strażą Graniczną, wymieniając się informacjami na potrzeby realizowanego procesu wykrywczego.
Dzięki tej właśnie aktywnej współpracy ustalono, że audi trafiło prawdopodobnie poza wschodnią granicę Polski.
Po zebraniu i analizie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, podejrzanemu w tej sprawie 45-latkowi, prokurator przedstawił zarzuty karne dotyczące zawiadomienia Policji o niepopełnionym przestępstwie, składania fałszywych zeznań i usiłowania wyłudzenia środków z ubezpieczenia po zgłoszonej kradzieży. Wśród podejrzanych znalazła się jeszcze bliska osoba pokrzywdzonego, która usłyszała zarzut związany zeznania nieprawdy.
Za samo tylko zeznawanie nieprawdy, podejrzanym grożą kary do 8 lat pozbawienia wolności.
Policjanci przypominają, że wszystkie zgłoszenia, a szczególnie te dotyczące kradzieży samochodów, są dokładnie analizowane, a kryminalni oraz dochodzeniowcy bardzo wnikliwie badają wszystkie środki dowodowe, począwszy już od samego zawiadomienia i zeznań złożonych w sprawie.
źródło: warszawawpigulce.pl