W latach zaboru rosyjskiego armia carska wybudowała na Żoliborzu fortecę obronną. Cytadela Warszawska, bo o niej mowa, po upadku powstania listopadowego była punktem kontrolono-pacyfikacyjnym na całą Warszawę.

Pełniła funkcję ośrodka polskiego ruchu niepodległościowego, więzienia oraz miejsca straceń polskich działaczy narodowych i rewolucjonistów. To właśnie tam wymordowano wielu walczących o wolność Polski powstańców. Szczególnym miejscem jest Brama Straceń, w okolicach której od 1886 roku Rosjanie wykonywali egzekucje więźniów politycznych. Ciała straceńców grzebano bezpośrednio na stoku.

Fragmenty stojących tam niegdyś szubienic wmurowano w ściany bramy i widoczne są one do dzisiaj. Miejsce tak mocno naznaczone polską krwią, jest często odwiedzane przez warszawiaków. Chociaż nocą raczej nikt się tam nie zapuszcza, to niektórzy widzieli w okolicy dziwne postaci, słyszeli odgłosy wystrzałów oraz jęki katowanych więźniów…

Agnieszka Kozak

UDOSTĘPNIJ SOCIAL MEDIACH:

Komentarze

[fbcomments]