Helena Kowalik przez pryzmat spraw sądowych przedstawia nam nie tylko przestępców, lecz także cały peerelowski świat wymiaru sprawiedliwości
2 czerwca 2018

Skazany wyszedł z sali rozpraw pilnowany przez konwojentów. Na widok kogoś mu bliskiego, stojącego na korytarzu, ułożył palce w kwadracik, tak jak kadruje obraz reżyser filmowy, żeby nic nie rozpraszało widoku. „Okienko” miało znaczyć pójście za kraty. Ta książka jest właśnie takim okienkiem, soczewką w oglądzie PRL z perspektywy więziennej kraty.
Przedstawione przestępstwa i czas procesów zostały tak dobrane, aby pokazać historie skazanych także w kontekście sytuacji politycznej, gospodarczej czy przemian obyczajowych. Sprawy dotyczą różnych rodzajów przestępstw i mają różne tło, łączy je z pewnością to, że wzbudzały ogromne zainteresowanie nie tylko środowiska prawniczego i rodzin oskarżonych, lecz także opinii publicznej.
Niektórzy oskarżeni, którzy zostali uznani za winnych w rozumieniu ówczesnych kodeksów karnych, z dzisiejszej perspektywy nie złamali prawa, a zarzuty wobec nich wydają się absurdalne. Ciekawym elementem tego świata są ingerencje cenzury w relacje z rozpraw – dobrze było wtedy wiadomo, o czym i jak należy pisać.
Bazą materiałową dla książki były relacje prasowe z sal sądowych, zamieszczone w kilkunastu gazetach wychodzących w tamtym okresie, akta śledcze i sądowe, wspomnienia obrońców oskarżonych oraz reporterskie śledztwa autorki, niektóre prowadzone nawet wiele lat po zamknięciu sprawy. Informacje o tym, co zdarzyło się u skazanych, gdy wyszli na wolność, często przynoszą zaskakujące zwroty akcji.
Teksty w pierwotnej wersji były publikowane jako artykuły w tygodniku „Wprost” i kwartalniku „Detektyw EXTRA” – kryminalny świat PRL-u, teraz w wersji rozbudowanej i uzupełnionej, jako szeroka panorama sądowych dziejów PRL, oddawane są w ręce Czytelnika.
Helena Kowalik – dziennikarka, pisarka, wieloletnia korespondentka prasowa z sal sądowych. Zna świat polskiego wymiaru sprawiedliwości od podszewki, a sprawy kryminalne nie mają przed nią tajemnic. Z zacięciem dziennikarza śledczego tropi różne historie, by wyjaśnić je swoim czytelnikom. Pracowała m.in. w „Życiu Warszawy”, „Przeglądzie Tygodniowym”, „Przeglądzie”, „Prawie i Życiu” oraz w „DETEKTYWIE”.
Jej dorobek był wielokrotnie doceniany. Zdobyła I Nagrodę im. Ksawerego Pruszyńskiego za osiągnięcia reporterskie, III nagrodę im. B. Prusa za całokształt pracy w dziennikarstwie. W Ogólnopolskim Radiowym Konkursie „Melchiory” nagrodzona w kategorii „Inspiracje roku 2010” za „uporczywe i konsekwentne dążenie do prawdy w reportażach sądowych”. W 2016 roku za całokształt twórczości otrzymała Nagrodę Specjalną Krajowego Klubu Reportażu.
Helena Kowalik, PeeRel zza krat – już w sprzedaży