Jej uroda inspirowała malarzy. Do dziś zapewne w niejednym krakowskim domu wiszą obrazy z jej podobizną. Poznaj tragiczną historię „Pięknej Zośki”
28 września 2017
Świat artystyczny szybko zachwycił się Zosią. Nie bez powodu zaczęto o niej mówić „Piękna Zośka”. Miała wyjątkowo piękną, owalną twarz, ciemne włosy, prosty nosek, idealnie wykrojone usta i przenikliwie czarne oczy.
Stawała przed sztalugami najlepszych krakowskich malarzy takich jak: Wojciech Kossak, Wincenty Wodzinowski, Piotr Stachiewicz. Niejeden z artystów marzył, by w pełni uwiecznić jej wdzięki, ale ona miała zasady i nigdy nie pozowała nago. Najczęściej występowała w krakowskim stroju. Choć mogła mieć każdego, wybrała na męża szewca – zazdrośnika, okrutnika i pijaka. To przez niego „Piękna Zośka” zachwycała świat zaledwie 28 lat…
Jeśli chcesz poznać historię Zofii Frontczakówny kup „Detektywa” nr 10/2017.
W sprzedaży od 19 września 2017 roku.