Kiedyś bywały tu koronowane głowy, Fredro wpadł na pomysł napisania „Zemsty”, a dzisiaj pojawia się duch…
14 sierpnia 2017
Jednym z ciekawszych obiektów na turystycznej mapie Podkarpacia jest zamek Kamieniec, położony na pograniczu Korczyny i Odrzykonia. Dziś stoją tu tylko ruiny, a szkoda, bo ta ciekawa budowla wzniesiona na skale powstała w XIV wieku.
Pierwsze zapiski o zamku pochodzą z 1348 roku. Za czasów Kazimierza Wielkiego był to typowy graniczny zamek obronny.
Z budowlą tą związana jest pewna legenda. W Odrzykoniu mieszkała niegdyś karlica Kasia. Była to wykształcona szlachcianka, która została przyjęta do dworu Kamienieckich i zamieszkała na zamku. Gdy do Odrzykonia zawitała z wizytą królowa Bona, zobaczyła Kasię i bardzo zapragnęła przyjąć ją do swego orszaku, bowiem na zachodzie mali ludzie świadczyli o dostojeństwie i splendorze dworu. Wojewoda Kamieniecki oczywiście spełnił prośbę królowej i odtąd Kasia zamieszkała na Wawelu, gdzie z woli Bony poślubiła karła Kornela. Po jakimś czasie królowa podarowała „małą parę” cesarzowi Karolowi V. Ostatecznie Kasia znalazła się w Hiszpanii. Choć niczego jej tam nie brakowało, nie była szczęśliwa. Bardzo tęskniła za rodakami i piękną okolicą Odrzykonia. Niestety, zmarła na obczyźnie i tam została pochowana. Ponoć jej postać była wielokrotnie widywana w zamku kamienieckim. Pierwsza zobaczyła ją Barbara Kamieniecka; było to, zanim do Odrzykonia dotarły wieści o śmierci karlicy. Zdziwiona pomyślała, że Kasia wróciła, jednak – gdy podeszła bliżej – postać zniknęła…
Zamek Kamieniec był miejscem wydarzeń, na kanwie których powstała „Zemsta” Aleksandra Fredry. W 1828 roku poeta ożenił się Zofią Skarbkową z Jabłonowskich, która w posagu wniosła połowę tego zamku. Fredro przeglądając stare dokumenty, znalazł akta procesowe spierających się o mur graniczny szlachciców: Skotnickiego i Firleja. Ta historia zainspirowała go do napisania komedii „Zemsta”.
Agnieszka Kozak