Polski stadion, mecz piłki nożnej, na trybunach w barwach klubowych kibice rywalizujących zespołów, powiewające flagi klubów, głośno skandowane hasła, okrzyki i pieśni, przeplatane wulgaryzmami. Na stadionie służby ochroniarskie, a na zewnątrz policja. Tak niestety wygląda nasza rzeczywistość.

Oficjalnie wszyscy – kluby, stowarzyszenia kibiców, organizatorzy i policja – deklarują chęć współpracy, aby tę rzeczywistość zmienić. Kim zatem są i jak współpracują z kibicami spottersi?

Ustawki i zadymy, agresja i wulgaryzmy – to obrazy, które dzisiaj przeciętnemu Polakowi kojarzą się z kibicami. Utarło się, że to są właśnie ci prawdziwi kibice, którzy tworzą atmosferę na meczu i oprawę każdego spotkania. Pozostali, którzy przychodzą na stadiony to zwykli fani piłki nożnej. Po drugiej stronie barykady, nawet niekoniecznie fani przeciwnej drużyny, ale na pewno policja i służby ochrony.

Podstawową filozofię służby spottersa stanowi dewiza: znać i być znanym lub rozpoznawanym. Taktyka spottersa w tej materii jest uwarunkowana wieloma czynnikami. Podstawowym zadaniem jest dotarcie do kibiców, którzy opuścili stadiony, oraz do tych, którzy pozostali, ale są zastraszeni przez chuliganów.

Spotters z założenia ma być obecny na każdym meczu swojej drużyny. Jego system pracy jest dostosowany do terminarza rozgrywek jego drużyny i planu współpracy z podmiotami wewnętrznymi i zewnętrznymi. Utrzymuje kontakt z klubem, przedstawia zasady współpracy i zadania do realizacji, a także inicjuje spotkania z przedstawicielami kibiców, których będzie informował o swojej roli.

Spotters to policjant, który z założenia jest fanem piłki nożnej, który zna specyfikę swojego klubu, jego kibiców i nastrojów występujących w tym środowisku.

Nie jest tajemnicą, że policja monitoruje środowiska kibiców i ma je dobrze rozpoznane. Jednak w tym projekcie policji zależy, aby spotters działał jawnie i przede wszystkim był znany wszystkim kibicom swojego klubu – dlatego „swojego klubu”, że policjanci także są fanami piłki nożnej i jak wszyscy kibice, tak i oni, z pewnością emocjonalnie związani są z klubami, którym kibicują. Najlepiej, żeby to właśnie tacy policjanci współpracowali z kibicami. Do tej pracy wybierani są ci, którzy doskonale rozumieją specyfikę środowisk kibiców, którzy są otwarci i gotowi do współpracy z nimi.

Zadaniem spottersa nie jest inwigilować, lecz zmieniać nastawienie i realia panujące na trybunach obiektów sportowych. Policyjni spottersi działają jawnie, w kamizelkach, kibice zaś wiedzą, że policjanci są na stadionach. Zadaniem spottersa jest uzmysłowić kibicom, że:

1) zadba o ich bezpieczeństwo i właściwe traktowanie podczas meczów na własnym stadionie i spotkań wyjazdowych,

2) udzieli wsparcia przy podejmowaniu przez kibiców zgodnych z prawem przedsięwzięć wywodzących się z kultury kibicowania (np.: oprawy, fetowanie sukcesów drużyny),

3) wesprze również organizowane przez kibiców przedsięwzięcia kulturalne, oświatowe i dobroczynne,

4) będzie pośredniczyć w kontaktach z klubem, organizatorem meczu, służbami porządkowymi, przewoźnikiem i policją,

5) będzie negocjował optymalne warunki przemieszczania się, wstępu i pobytu na stadionach, a także istotną szczególnie na wyjazdach kwestię puli biletów przeznaczanych dla kibiców-gości.

 

Źródło: www.policja.pl

UDOSTĘPNIJ SOCIAL MEDIACH:

Komentarze

[fbcomments]