Metoda „na węża”, czyli padasz na podłogę i czołgasz się, i czołgasz aż dotrzesz do przedmiotu pożądania. Chwytasz skarb i uciekasz na czworakach
26 sierpnia 2018
Ile oszustów, tyle sposobów na oszustwo. Znamy już metodę „na wnuczka” czy „na policjanta”. Mężczyzna z Houston poszedł jednak o krok dalej i chciał okraść sklep metodą „na węża”.
Kradzież metodą „na węża” – to może być nowy trend wśród złodziei. Aby włam skończył się pomyślnie, przestępca musi wykazać się jednak nie lada zwinnością. Jeden śmiałek już się znalazł…
O tym przestępstwie można by powiedzieć – prawie idealne. Prawie, ponieważ w pełnym sukcesie przeszkodził mu monitoring. „Film akcji” zarejestrowany przez sklepową kamerę pokazuje mężczyznę, który po sklepie porusza się w dość niestandardowy sposób. Złodziej czołga się po posadzce sklepu tak, aby nie włączyć czujników ruchu. „Wąż” doczołgał się do kasy, ukradł kasetkę z pieniędzmi i posuwając ją po podłodze, podążał jej śladem na czworakach.