Ktoś włamał się do garażu starszej pani i ukradł rowery jej wnuków. Dzielni policjanci natychmiast wytropili złodziejaszków. Sprawdź w jaki sposób

Rozwiązanie zagadki kryminalnej:

Policjant zatrzymał nastolatków, ponieważ nabrał pewności, że to oni ukradli rowery z garażu pani Mirackiej. Domyślił się tego, ponieważ między szprychami jednośladów było pełno pajęczyn. Ramy rowerów pokryte były także solidną warstwą kurzu. Pojazdy wyglądały dokładnie tak, jak wyciągnięte z garażu, po kilku miesiącach „zimowania”, a nie jak dopiero co używane.  Jak się później okazało miał rację. Rowery zostały przez nich ukradzione z garażu pani Jadwigi. Złodzieje nie mogli na nich jechać, bo w jednej z opon nie było powietrza. Postanowili na piechotę doprowadzić rowery do domu, następnego dnia planowali dostarczyć go do gościa, który chętnie skupuje takie fanty. Po drodze kupili kilka piw i uczcili przyszły zarobek.