Przestępczość zorganizowana. Gangsterzy z tzw. Pruszkowa nie wyjdą na wolność. Nie zapłacili kaucji
22 grudnia 2019
Boss tzw. Pruszkowa Andrzej Z. pseudonim Słowik oraz jego dwa koledzy nie zebrali pieniędzy na poręczenia majątkowe. To oznacza, że spędzą w areszcie jeszcze co najmniej kilka miesięcy.
Andrzej Z. ps. Słowik i jego czterej koledzy są oskarżeni o udział w zorganizowanej grupie przestępczej i wymuszeniach VAT. W listopadzie tego roku Sąd Okręgowy w Warszawie warunkowo uchylił areszty mafiozom z Pruszkowa. Mieli do 6 grudnia wpłacić poręczenia majątkowe. Andrzej Z. ps. Słowik miał zapłacić 400 tys. zł, Leszek D. ps. Wańka – 200 tys. zł, Janusz P. ps. Parasol – 120 tys. zł, Krzysztof O. ps. Kręcony – 150 tys. zł.
Jak informuje tvp.info, tylko za Leszka D. zapłacono wymagają kaucję. Wszystko wskazuje na to, że koledzy Słowika z Pruszkowa nie zdołali zebrać pieniędzy. Adwokaci starali się przedłużyć terminy wpłacenia poręczeń majątkowych, jednak sąd okręgowy nie uwzględnił wniosków Słowika, Parasola i Kręconego – podaje PAP.
To oznacza, że gangsterzy będą za kratami czekali na proces. Ma się rozpocząć 9 marca 2020 r. Na ławie oskarżonych usiądzie 50 osób.
Źródło: www.wp.pl