Rozwiązanie zagadki kryminalnej:

Przemoczony do suchej nitki Matkowski słuchał uważnie wyjaśnień Grotowskiej. Zdziwiło go, że jadąc samochodem, usłyszała wołanie o pomoc. Czyżby miała odkręconą szybę? W taki deszcz? Wydało mu się to podejrzane. Dlatego sądził, że napad na sprzedawcę mógł być sfingowany, a Grotowska maczała w nim palce.

< 1 2

UDOSTĘPNIJ SOCIAL MEDIACH:

Komentarze

[fbcomments]