Mafiosi znad Wisły nie żyli samymi strzelaninami, morderstwami czy porwaniami na zlecenie. Potrafili się też nieźle zabawić
21 września 2017

„Gangsterska” mapa Warszawy lat 90. jest doprawdy imponująca. Kluby, dyskoteki, puby – to właśnie w takich miejscach nie tylko załatwiano interesy, ale i bawiono się do białego rana.
„Gorące” adresy szybko stały się także miejscem porachunków. Wybuchały tam bomby, rozlegały się strzały. Warszawa i jej okolice w latach 90. nie należały do bezpiecznych miejsc.
W najnowszym wydaniu miesięcznika „Detektyw” zapraszamy naszych Czytelników na wycieczkę po stołecznych i podwarszawskich restauracjach, dyskotekach, klubach i pubach, gdzie toczyło się życie polskich mafiosów. Numer 10. „Detektywa” czeka na Was w kioskach od 19 września. Zachęcamy do lektury!