Dolny Śląsk. Przedszkolanka znalazła amfetaminę u 5-latka. Narkotyki należały do ojca dziecka. Jego tłumaczenia były co najmniej żenujące…
10 czerwca 2019
Przedszkolanka odkryła, że jej 5-letni wychowanek przyniósł ze sobą woreczek z narkotykami. Okazało się, że należały one do ojca dziecka. Mężczyzna tłumaczył, że znalazł je w lesie.
Do zdarzenia doszło w gminie Jelcz-Laskowice w woj. dolnośląskim. Dyżurny oławskej komendy policji otrzymał zgłoszenie od dyrektora jednego z lokalnych przedszkoli, że opiekunka znalazła u 5-letniego chłopca woreczek z białym proszkiem w środku. Ponieważ podejrzewała, że mogą to być narkotyki, zdecydowała się powiadomić dyrekcję.
Jej przypuszczenia okazały się słuszne. Policjanci, którzy pojawili się w przedszkolu, zbadali substancję i potwierdzili, że była to amfetamina. W toku dalszych czynności okazało się, że chłopiec najprawdopodobniej przyniósł narkotyki z domu. Funkcjonariusze udali się na miejsce i przeszukali mieszkanie rodziców dziecka. Tam znaleźli niecałe 10 gramów amfetaminy i niecałe 13 gramów marihuany.
źródło: gazeta.pl