Niecodzienny wypadek w Stanach Zjednoczonych. Niedźwiedź-kierowca wszedł do samochodu, przejechał nim 30 metrów i rozbił się na drzewie
13 lipca 2019
Policja z hrabstwa Boulder w Kolorado w Stanach Zjednoczonych otrzymała niecodzienne zgłoszenie. Okazało się, że jedno ze zwierząt dołączyło do ludzi, by w wyjątkowy sposób uczcić Dzień Niepodległości.
Jak podaje USA Today do zdarzenia doszło 4 lipca, kiedy w Stanach Zjednoczonych świętowany jest Dzień Niepodległości. O całej sytuacji poinformowano za pośrednictwem Facebooka biura szeryfa hrabstwa Boulder.
„Oto przestroga, aby zawsze zamykać drzwi od samochodu, a zwłaszcza w krainie niedźwiedzi” – tak zaczyna się opis niecodziennego zdarzenia, do którego doszło w Kolorado w Stanach Zjednoczonych. W Boulder przez niezamknięte drzwi kierowcy do środka samochodu dostał się niedźwiedź. Gdy drzwi się zamknęły przestraszone zwierzę próbowało uciec, drapiąc we wszystkie drzwi.
Według ustaleń policji niedźwiedź w pewnym momencie musiał tak mocno rozbujać samochód, że ten zaczął zjeżdżać w dół wzgórza. Auto pokonało około 30 metrów i zatrzymało się na najbliższym drzewie. W wyniku zderzenia drzwi samochodu zostały odblokowane, dzięki czemu niedźwiedź wydostał się na zewnątrz i oddalił w nieustalonym kierunku.
Ta krótka podróż nie skończyła się dobrze dla samochodu, który nie nadaje się obecnie do użytku. Policja w Boulder tą historia chciała przypomnieć, że spotkanie z niedźwiedziem w stanie Kolorado nie należy do rzadkości, dlatego zawsze trzeba przestrzegać zasad bezpieczeństwa. Eksperci z Parks and Wildlife zalecają, by zawsze zamykać samochód, nie zostawiać uchylonych okien oraz nie zostawiać w samochodzie jedzenia. Niedźwiedzie szukające pożywienia z łatwością mogą uszkodzić nie tylko pojazdy, ale też domy.
Źródło: gazeta.pl