Niewyjaśnione zjawiska dzieją się nie tylko w opuszczonych domach, czy pałacach. Najlepszym przykładem jest tzw. Duchna Droga w Puszczy Kampinoskiej
16 marca 2018

Tajemnicza ścieżka znajduje się w części łączącej Laski z Izabelinem. Po zapadnięciu zmroku można tam dostrzec białe, migoczące światełka, a także poczuć nieokreślony zapach. Natomiast w dwóch innych miejscach rosną przedziwne brzozy o mocno powykręcanych pniach…
Jakby tego było mało, niektórzy spotykają na drodze tajemnicze postaci: jeźdźców na koniach, żołnierzy, kobietę z czarnym psem bez głowy, mnicha czy zakonnice. Słychać dźwięk maszerującego wojska i metaliczny dźwięk broni. Skąd ta defilada duchów? Zagadkowe postaci mogą mieć związek z historią. Podczas II wojny światowej w lesie toczyło się wiele walk. Podobno niemieccy żołnierze wieszali i palili tam zakonnice.
Nie wszyscy z odwiedzających Duchną Drogę potwierdzają, że dzieją się tam rzeczy niesamowite. Jednak wielu ludzi czuje nieokreślony niepokój oraz odnosi wrażenie, że ktoś ich obserwuje. Niektórym rowerzystom zupełnie niespodziewanie spadały w tamtej okolicy łańcuchy…
W Puszczy Kampinoskiej możemy także trafić na Mogilny Mostek. Aby się dowiedzieć, dlaczego to miejsce jest tak wyjątkowe, znowu trzeba cofnąć się do przeszłości. Dawno, dawno temu, do znajdującej się tutaj karczmy, dotarł strudzony wędrowiec. Nikt go nie znał, ale podjęto go bardzo gościnnie i zaproponowano nocleg. Następnego dnia gość miał ruszyć w dalszą drogę. Ale nie ruszył, tylko zaczaił się w pobliżu mostka nad potokiem w oczekiwaniu na córkę gospodarza.
Kiedy dziewczę pojawiło się na drodze, doskoczył do niej, ograbił, zamordował, a ciało ukrył pod stertą gałęzi. Prawdopodobnie ta sterta wyglądająca jak mogiła była początkiem nazywania tego miejsca Mogilnym Mostkiem. Przez długi czas ludzie przechodząc tamtędy kładli na mostku symboliczną gałązkę. Po wojnie zwyczaj ten zaczął zanikać. Jednak kto słyszał tę historię i znajduje się w okolicach Mogilnego Mostka czuje się nieswojo…
Agnieszka Kozak