Okazanie w celu rozpoznania: jak przebiega, jakie ryzyko za sobą niesie? Czy wiesz, jakie są naczelne zasady, według których powinno przebiegać?
15 stycznia 2018
W środowisku służb mundurowych popularny jest żart mówiący o tym, jak to policjant informuje podejrzanego, że był on widziany przez 2 osoby na miejscu przestępstwa. Domniemany sprawca odpowiada: – A ja mam 20 świadków, którzy mnie tam nie widzieli. Żart ten niech będzie wstępem do przybliżenia istoty czynności, która jest stosowana zarówno w kryminalistyce, jak i w czynnościach procesowych. Mowa oczywiście o okazaniu. A konkretniej – okazaniu w celu rozpoznania.
Powszechne jest określenie, że okazanie jest formą identyfikacji na podstawie śladów pamięciowych. Ale czy owa pamięć zawsze jest niezawodna? Okazuje się, że żadna inna czynność dowodowa nie generuje tylu błędów, co właśnie okazanie. Dlaczego?
Wbrew pozorom, człowiek nie jest tak racjonalny i bezbłędny, jak się przypuszcza. Bardzo często jego opinia o sobie i o otaczającym go świecie oparta jest na błędnych wnioskowanich, przez co zostaje zdeformowana.
Zastanawiając się nad zasadnością okazania, należy zadać sobie pytanie, na ile można uwierzyć świadkowi, który rozpoznał daną osobę jako związaną z konkretnym zajściem? Jak działa nasz mózg podczas tzw. okazania?
Okazanie może odbywać się w formie jawnej, bądź w formie tajnej, tzw. incognito. W drugim przypadku, osoba rozpoznająca jest niewidoczna, najczęściej znajduje się za tzw. lustrem fenickiem, potocznie zwanym weneckim. Często dzieje się tak w przypadku, kiedy zachodzi podejrzenie zemsty podejrzanego na świadku, czy też obawa o stan psychiczny świadka w momencie, kiedy miałby stanąć „oko w oko” z podejrzanym.
Czynność okazania musi przebiegać według ściśle określonych zasad. Do najważniejszych z nich należy:
- okazywanie grupy przedmiotów czy osób tylko jednej osobie, co ma na celu uniknięcie sugestii innym rozpoznającym,
- okazywanie zawsze wśród grupy przedmiotów czy osób podobnych, ale indywidualnie różnych – osoby okazywane muszą być do siebie podobne, to oznacza, że 20-letniego blondyna nie można okazać w grupie 40-letnich brunetów,
- dobranie właściwej liczebności grupy – według polskiego prawa, grupa demonstracyjna powinna zawierać od 4 do 20 przedmiotów do okazania. Warunkiem jest również liczba parzysta, ponieważ jak pokazują badania, 50% z nas ma tendencję do wybierania z grupy elementu środkowego,
- zachowanie warunków występujących w chwili pierwszego zetknięcia z przedmiotem rozpoznania – np. jeśli w czasie przestępstwa osoba była w dresie i z brodą, to podczas okazania nie może ona być ogolona i ubrana w garnitur.
AR