Zatrzymano trzy osoby w związku z zabójstwem 35-letniego mieszkańca Chorzowa. To dwóch mężczyzn i jedna kobieta. Wszyscy usłyszeli już zarzuty
20 sierpnia 2019
Zatrzymanie trzech osób podejrzanego o dokonanie zabójstwa zaginionego 35-letniego mieszkańca Chorzowa to efekt pracy policjantów z Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach oraz mundurowych z Komendy Miejskiej Policji w Chorzowie.
Zaginiony mężczyzna ostatni raz był widziany w dniu 03.08.2019 roku w Świętochłowicach w rejonie ul. Górnej, skąd oddalił się w nieznanym kierunku. Od tego momentu mężczyzna nie kontaktował się z rodziną. Krewni w końcu zgłosili jego zaginięcie.
Sprawą zajęli się policjanci z chorzowskiej komendy miejskiej. Mundurowi rozpytali osoby, które mogły posiadać jakiekolwiek informacje mogące pomóc w ustaleniu miejsca pobytu zaginionego i okoliczności jego zniknięcia, w tym osoby, które jako ostatnie miały z nim kontakt. Policjanci skontrolowali miejsce zamieszkania mężczyzny, miejsca, w których przebywał w czasie poprzedzającym jego zaginięcie oraz sprawdzili nagrania kamer monitoringu. Stróże prawa skontrolowali również szpitale i inne miejsca w Chorzowie i miejscowościach ościennych. Ponadto chorzowscy policjanci wspólnie z mundurowymi z katowickiego oddziału prewencji oraz przy wykorzystaniu psa tropiącego dokonali penetracji terenów w Świętochłowicach. O zaginięciu mężczyzny policja poinformowała media oraz zamieściła komunikat informujący o zaginięciu.
W międzyczasie w sprawę włączyli się policjanci z wydziału kryminalnego katowickiej komendy wojewódzkiej. Jedna z przyjętych wersji zakładała, że doszło do uprowadzenia mężczyzny. Uwagę kryminalnych zwrócił przede wszystkim 40-letni mieszkaniec Świętochłowic, który w dniu zaginięcia miał odkupić od zaginionego jego samochód i był ostatnią osobą, która go widziała. Mężczyzna twierdził, że po dokonaniu transakcji zakupu samochodu mieszkaniec Chorzowa oddalił się i 40-latek nie miał już z nim żadnego kontaktu. Śledczy nie dali jednak wiary słowom mężczyzny i prowadzili czynności zmierzające do ustalenia faktycznego przebiegu wydarzeń.
12 sierpnia do śląskiej policji wpłynęła informacja z Komendy Powiatowej Policji w Strzelcach Opolskich dotycząca ujawnienia zwęglonych szczątków ludzkich. Podejrzewano, że może to być zaginiony chorzowianin oraz że mógł on zostać zamordowany.
Dalsze ustalenia i zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwoliły na zatrzymanie 40-letniego mieszkańca Świętochłowic i 38-letniego mieszkańca Chorzowa, których stróże prawa podejrzewali o dokonanie zabójstwa zaginionego. 40-latek opuścił już teren Świętochłowic. Jednak kryminalni namierzyli mężczyznę i zatrzymali go na terenie Wrocławia, gdzie chwilę wcześniej wymeldował się z hotelu i poruszał się samochodem należącym do zaginionego. Przy zatrzymanym mundurowi ujawnili pistolet i amunicję, na które nie posiadał on zezwolenia. Wraz z mężczyzną w samochodzie przebywała jego 33-letnia partnerka, która również została zatrzymana. Przy kobiecie policjanci znaleźli środki odurzające i granat ręczny.
Mundurowi przeszukali również miejsce zamieszkania zatrzymanego mężczyzny. Na terenie Świętochłowic policjanci odnaleźli rewolwer, który mógł posłużyć do dokonania zabójstwa 35-latka. Stróże prawa znaleźli również podejrzane środki i substancje. Na miejsce wezwano pirotechników z Katowic, którzy na miejscu przeprowadzili rozpoznanie i wstępnie ustalili, że odnalezione substancje mogły posłużyć do wytworzenia materiałów wybuchowych. Środki i substancje zabezpieczono i przekazane do Laboratorium Kryminalistycznego KWP w Katowicach celem potwierdzenia, że są to prekursory materiałów wybuchowych.
Natomiast w Katowicach kryminalni z komendy wojewódzkiej wspólnie z policyjnymi kontrterrorystami ze Śląska zatrzymali 38-letniego chorzowianina podejrzanego o dokonanie zabójstwa zaginionego wspólnie z zatrzymanym 40-latkiem. W trakcie przeszukania stróże prawa znaleźli 1,5 kilograma amfetaminy oraz 750 gramów marihuany.
Zatrzymani mężczyźni i kobieta zostali przetransportowani i osadzeni w policyjnym areszcie Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach. Wszyscy zostali doprowadzeni do prokuratury. Mężczyźni usłyszeli zarzuty zabójstwa 35-latka poprzez oddanie strzałów z broni palnej w głowę, zacierania śladów zbrodni i zbezczeszczania zwłok poprzez ich spalenie oraz kradzieży jego samochodu. Ponadto 40-latkowi zarzuca się posiadanie broni palnej bez zezwolenia oraz posiadanie materiałów wybuchowych, które mogły spowodować niebezpieczeństwo dla życia i zdrowia wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach. 38-latek odpowie również za posiadanie znacznych ilości środków odurzających. Mężczyznom grozi dożywocie. Natomiast 33-letnia kobieta usłyszała zarzuty udzielania pomocy podejrzanym w zacieraniu śladów popełnienia zbrodni, posiadania granatu ręcznego oraz posiadania amfetaminy. Decyzją sądu, na wniosek śledczych i prokuratury, wszyscy zatrzymani trafili do aresztu. Czynności w sprawie trwają.
Źródło: www.policja.pl