Długość:

3 godz. 1 min.

Czyta:

Wojciech Stagenalski

Autor:

Przedsiębiorstwo Wydawnicze Rzeczpospolita

cena

6,60 

opis

 

Magazyn kryminalny „Detektyw” – tylko prawdziwe historie

Wydanie numer 4 z 2019 roku, a w nim najlepsze teksty do posłuchania:

 

  1. Fałszywy profesor – Małgorzata Lipczyńska

Przestępstwa seksualne należą do szczególnej grupy. Z jednej strony sprawcy trudno poddają się resocjalizacji i raczej nie można liczyć na to, że którykolwiek z nich, na przykład pedofil, dobrowolnie zrezygnuje ze swoich zwyrodniałych przyjemności. Z kolei ofiary w wielu przypadkach mają opory przed zgłoszeniem przestępstwa. Najzwyczajniej w świecie wstydzą się, zaczynają doszukiwać się winy w swoim zachowaniu, obawiają się napiętnowania przez społeczeństwo.

 

  1. Między nami sąsiadami – Małgorzata Lipczyńska

Wrogość Nowaków i Walasków miała długie korzenie. Już samo to, że z zadbaną posesją Nowaków graniczyło niechlujne gospodarstwo Walasków według Krystyny Nowakowej dyskwalifikowało zupełnie sąsiadów. Były też i inne powody: Nowakowa była księgową, jej mąż gospodarował na szesnastu hektarach, a najmłodszy syn skończył studia. Gdzie tam Walaskom, siedzącym na czterech hektarach marnej roli, było do sąsiadów? Gnębiła więc Walasków na różne sposoby i pomawiała o pijaństwo, kradzieże i co jej jeszcze przyszło do głowy.

 

  1. Morderstwo z bezsilności – Agnieszka Kozak

Z zeznań Dawida: „Od 3 lat matka znęcała się nade mną psychicznie i fizycznie. Mówiła, że mnie zabije. Kazała wypier… z domu. Wyzywała mnie od szmaciarzy. Nie raz słyszałem, że nie mam prawa głosu. Ciągle wysyłała mnie po wódkę. Groziła, że jeśli tego nie zrobię, nie ręczy za siebie”.

 

  1. Mroczna parafia – Arkady Saulski

– Ludzie zmieniali swój wygląd i kształty i zamieniali się w zwierzęta. Ja także zamieniłem się w zwierzę – opowiadał policji Louis David Lamonica, były pastor protestanckiej parafii, który przyznał się do seksualnego molestowania dzieci i mordowania zwierząt w domu parafialnym. Czyny pastora miały mieć charakter rytualny.

 

  1. Mściciel z Kowna – Jerzy Ublik

Dla jednych Drasius Kedys jest bohaterem, który walczył z mafią sądowo-pedofilską i przede wszystkim ojcem, którego córeczkę spotkało wiele zła. Dla innych to zwykły bandyta i zbrodniarz. Do której z powyższych grup zaliczyłbyś go Ty, Czytelniku?

 

  1. Podwójnie odwrócony – Paweł Szlachetko

Ze wszystkich tajemnic II wojny światowej najdłużej i najbardziej zazdrośnie strzeżono kulis operacji „Fortitude”. Przez pięćdziesiąt lat od zakończenia wojny nikt nie miał pojęcia, że wygrana w tej stawce w dużej mierze zależała od dwóch osób – hiszpańskiego agenta o pseudonimie „Garbo” i polskiego „Brutusa”, czyli kapitana Romana Czerniawskiego, oficera Oddziału II Sztabu Generalnego Wojska Polskiego.

 

  1. Połówka na dwoje – Adam Werner

– Całe życie walczył z jakimiś demonami. Bestia, która w nim siedziała, w końcu okazała się silniejsza od niego – opowiadał kolega Filipa. Choć sam nie chciał wierzyć policjantom, kiedy mówili, że jego kumpel zasztyletował kochankę.

 

  1. Zagadka „Chłopca z pudełka” – Mariusz Lubieniecki

To jedna z najgłośniejszych nierozwiązanych spraw kryminalnych w Stanach Zjednoczonych XX wieku. W 1957 roku dokonano odkrycia, które zszokowało Filadelfię – największe pod względem liczby ludności miasto w Pensylwanii: nieopodal wysypiska śmieci ujawniono nagie zwłoki kilkuletniego dziecka. Przez kilkadziesiąt lat detektywi bezskutecznie próbowali zidentyfikować ofiarę, którą media nazwały „Chłopcem z pudełka”. Pomimo upływu lat i rozwoju techniki makabryczna zbrodnia pozostaje nierozwikłana.

 

  1. Zbrodnia przy granicy – Leon Madejski

Na początku XXI wieku poważnym problemem na polsko-niemieckiej granicy był przemyt nielegalnych imigrantów, głównie z krajów byłego Związku Radzieckiego i dalekiej Azji. Procederem tym zajmowały się doskonale zorganizowane gangi, które za przerzucenie jednego człowieka inkasowały nawet kilkanaście tysięcy dolarów. Magia wielkich pieniędzy sprawiła, że niektórzy mieszkańcy nadgranicznych wiosek wzdłuż Odry i Nysy Łużyckiej również zwietrzyli w tym interes i zaczęli świadczyć podobne „usługi” na własną rękę. Niekiedy dochodziło do makabrycznych zdarzeń…