Przed krakowskim sądem rozpoczął się proces tzw. kuśnierza z Krakowa. Robert J. został oskarżony o makabryczne zabójstwo 23-letniej studentki
12 lutego 2020
Do zbrodni doszło ponad 20 lat temu. Mężczyzna miał przetrzymywać swoją ofiarę i obedrzeć ją ze skóry.
Proces w sprawie zabójstwa 23-letniej studentki religioznawstwa, dokonanego pod koniec 1998 roku w Krakowie (tzw. sprawa „skóry”), rozpoczął się z miesięcznym opóźnieniem. Sprawa miała ruszyć w styczniu, ale sąd musiał dać nowemu ławnikowi kilka tygodni na zapoznanie się z aktami, które liczą ponad pięćset tomów. Wniosek o odroczenie rozprawy złożył obrońca oskarżonego o zabójstwo Roberta J. adwokat Łukasz Chojniak.
– Mój klient od początku tego postępowania deklaruje, że jest niewinny i wierzy w to, że to postępowanie pozwoli mu w końcu oczyścić się z zarzutów – mówił Chojniak
W czasie procesu zeznawać będzie prawie dwustu świadków.
Ekspertyzy w tzw. sprawie „skóry” przygotowało kilkudziesięciu biegłych. Sam akt oskarżenia liczy czterysta stron.
– Merytoryczny akt oskarżenia liczy dwa tomy. Kolejne dwa tomy zawierają wyszczególnione dowody na poparcie zarzutów aktu oskarżenia – poinformowała rzeczniczka Sądu Okręgowego w Krakowie sędzia Beata Górszczyk.
Sprawę zabójstwa sprzed 20 lat badali policjanci z tzw. Archiwum X. Podejrzany o zbrodnię 53-letni Robert J. został zatrzymany w 2017 roku. Usłyszał zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem, ale nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Złożył wyjaśnienia, ale odmówił odpowiedzi na niektóre pytania. Sąd wyznaczył terminy rozpraw na kilka miesięcy. Zdecydował także o wyłączeniu ich jawności.
Źródło: www.wiadomosci.gazeta.pl