Do śladów często widywanych na miejscu przestępstwa należą… odciski małżowiny usznej. Budowa ucha każdego człowieka jest tak indywidualna jak linie papilarne, dlatego pozwala na jednoznaczne określenie tożsamości.

A jak to się dzieje, że ucho zostawia jakikolwiek ślad? Otóż skóra małżowiny usznej człowieka pokryta jest wydzieliną łojową z niewielką domieszką potu oraz z cząstkami woskowiny, która pięknie się trzyma powierzchni drzwi.

Metoda identyfikacji człowieka na podstawie śladu małżowiny usznej to otoskopia kryminalistyczna.

W Polsce 88% tego rodzaju śladów jest zabezpieczeniem podczas oględzin miejsca kradzieży z włamaniem. W 96% przypadków ślady takie ujawniano na przeszkodach pokonywanych przez sprawców – drzwiach i oknach.  Skąd odciski ucha na miejscu przestępstwa? Zostawiają je np. podsłuchujący złodzieje. Chcąc okraść czyjeś mieszkanie, przestępcy zadziwiająco często upewniają się w ten sposób, czy w środku nikogo nie ma. Niektórzy nawet nie zdają sobie sprawy z tego, że ucho musnęło drzwi czy szybę balkonową. Ale to muśnięcie wystarczy śledczym jako materiał dowodowy.

UDOSTĘPNIJ SOCIAL MEDIACH:

Komentarze

[fbcomments]