Mundurowi stacjonujący w fabryce dostali wezwanie do źródełka. Po interwencji musieli jechać do izby lordów. Czy zrozumiałbyś gwarę policyjną?
26 sierpnia 2018
Dzieci i ryby głosu nie mają – głosi znane przysłowie. Zgadzasz się z tym czy nie, to już Twoja osobista sprawa. Jedno jest pewne – mundurowi nie tylko mają głos w wielu sprawach, ale mają też swoją gwarę. W jakim języku się komunikują? Dla osoby spoza kręgu funkcjonariuszy – niezrozumiałym.
- buda – budka wartownicza (najczęściej spotykana pod ambasadami w Warszawie)
- fabryka, firma, baza, pałac – komisariat lub komenda
- duża patelnia, 103 – centralne skrzyżowanie Warszawy, Marszałkowska – Al Jerozolimskie
- giełda, palma, 101 – skrzyżowanie Nowy Świat – Al. Jerozolimskie w Warszawie
- izba, detoks, żłób, żłobek, betlejem, wytrzeźwiołka, ciocia Kola, Kolska (w Warszawie izba mieści się przy ulicy Kolskiej), dom białych koszul, izba lordów, do węża, Matysiaki, dom chłopa, góreczka, M6, rozrywki (od nazwy ulicy w Krakowie), hotel, Kochanowskiego (od nazwy ulicy w Rzeszowie), ODON (Ośrodek Dla Osób Nietrzeźwych w Poznaniu), opiekuńczo 157, 22 (od numeru posesji przy ulicy Dąbrowskiego 22 w Szczecinie) – izba wytrzeźwień
- ancel – więzienie
- dołek – izba zatrzymań
- dechy, pudło – areszt
- grzyb – dyżurka
- trolownia, trolowisko, ogrzewalnia – koczowisko bezdomnych lub noclegownia
- sieczkarnia, przejściówka, piekiełko – pomieszczenie przejściowe dla zatrzymanych
- kok, świr, czubki, na Sobieskiego, Morawica, Dziekanka, Tworki, Abramowice, Kobierzyn, Dąbrowskiego (Andrychów) – szpital psychiatryczny
- klub pod pałami – kasyno policyjne
- źródełko – sklep nocny, ale także w Warszawie bar o takiej nazwie niedaleko stadionu Legii.