Przywiązał ptaka do drewnianych pali w mazowieckiej wsi Stanisławów. Sprawca makabrycznego „ukrzyżowania” żurawia trafił w ręce policji
30 maja 2020
Funkcjonariuszom tłumaczył, że chciał wypłoszyć inne ptactwo. O makabrycznym przejawie przemocy na Mazowszu jako pierwszy poinformował Komitet Ochrony Orłów.
„Średniowieczne obyczaje na Mazowszu, ale jak informuje Komitet Obrony Orłów takie widoki z krukami, jastrzębiami, myszołowami są częste. Żuraw jest w Polsce gatunkiem chronionym” – komentował biolog Robert Maślak z Lewicy.
Sprawą martwego żurawia zajęła się policja.
– Policjanci mińskiej komendy otrzymali zgłoszenie od osoby prywatnej, że na terenie jednego z pól w miejscowości Stanisławów ujawniono martwego żurawia. Policjanci odnaleźli to miejsce i potwierdzili, że faktycznie jest tam martwy żuraw, przytwierdzony drewnianymi palikami do ziemi – poinformował st.asp. Marcin Zagórski z KPP w Mińsku Mazowieckim, cytowany przez Polsat News.
W czwartek zatrzymano sprawcę zajścia. Okazał się nim 60-letni mężczyzna. Z jego wersji wynika, że znalazł martwego żurawia i ukrzyżował go, aby wypłoszyć inne ptactwo przed niszczeniem jego pola
Żuraw trafi na sekcję zwłok.
Przypomnijmy, w Polsce żuraw objęty jest ścisłą ochroną gatunkową. Za zabicie zwierzęcia pod ochroną grozi do 3 lat więzienia, a ze szczególnym okrucieństwem – nawet 5 lat.
Źródło: wiadomości.radiozet.pl