Przed śmiercią 20-letni kurier został porwany. Sprawcy, przez kilka godzin, wozili go skrępowanego w bagażniku samochodu. Potem go zamordowali
31 stycznia 2020
Policjanci z Płocka zatrzymali trzech mężczyzn w związku ze śmiercią 20-letniego kuriera. Jego ciało znaleziono w środę w lesie na terenie województwa kujawsko-pomorskiego.
Mężczyzna pracował jako kurier w restauracji. Mężczyzna od poniedziałkowego popołudnia nie kontaktował się z rodziną, która we wtorek rano zdecydowała się zgłosić jego zaginięcie na policji. Kilkanaście godzin później śledczy wpadli na trop mogący świadczyć, że 20-latek został porwany i zamordowany.
Przypuszczenia śledczych okazały się słuszne – ciało poszukiwanego 20-latka znaleziono w lesie na terenie województwa kujawsko-pomorskiego. Zatrzymani przez policjantów mężczyźni są w wieku 18, 19 i 24 lat.
Wszyscy są mieszkańcami Płocka.
Usłyszeli w prokuraturze zarzuty pozbawienia wolności, a następnie zabójstwa mężczyzny. Do sądu trafił już wniosek o ich tymczasowe aresztowanie.
Śledczy nie podają informacji na temat domniemanych motywów, którymi kierowali się sprawcy. Prokurator rejonowy w Płocku Norbert Pęcherzewski przekazał Polskiej Agencji Prasowej, że wszystko wskazuje na to, iż zabójstwo było wcześniej zaplanowane, a sprawcy zwabili 20-latka pod pretekstem kupienia jedzenia, które następnie miał przewozić. Sprawcy mieli przy sobie m.in. przedmioty, które posłużyły im do popełnienia przestępstwa.
Mężczyzna został skrępowany przy użyciu taśmy klejącej i plastikowych zacisków, umieszczony w bagażniku samochodu, którym był wożony przez kilka godzin.
Następnie został wywieziony w rejon kompleksu leśnego na trasie z Sierpca do Rypina, gdzie sprawcy dokonali zabójstwa poprzez jego uduszenie – powiedział Pęcherzewski, cytowany przez TVN Warszawa. Jak dodał, sprawcy ukryli zwłoki 20-latka, zakopali je i posypali kupionym wcześniej wapnem.
Sprawcy znali wcześniej ofiarę – byli jego kolegami. Grozi im dożywocie.
Źródło: www.metrowarszawa.gazeta.pl/pap.pl