Mordercy nie zaznają spokoju - Krzysztof Kilijanek
Mówili o nim „Kanclerz” - Leon Madejski
Licho nie śpi, nawet przed świętami - Anna Kotowska
Szabla w dłoń, kochanka goń - Helena Kowalik
„Mariuszek” – ostatni taki grypsujący - Dariusz Gizak
Co wydarzyło się w Żaganiu? - Agnieszka Kozak
Sadyści z dobrych domów - Karol Rebs
Strzały pod Belwederem - Jolanta Walewska
Morderstwo w okładkach - Katarzyna Górzyńska
Żona groźna jak mafia - Tadeusz Wójciak
Mordercy nie zaznają spokoju. Pod koniec października 1989 roku, we wsi Jeńki na Podlasiu, zamordowano dwójkę dzieci: 11-letnią Monikę i jej młodszego o dwa lata brata – Janusza. Ofiary zostały uduszone, dziewczynka przed śmiercią została wykorzystana seksualnie. Sąsiedzi zamordowanych zeznawali, że w dniu zabójstwa widzieli dwie podejrzane osoby, które musiały przechodzić koło miejsca zbrodni. Śledczy zabezpieczyli jednak tylko ślad damskiego buta. Wedle jednej z hipotez chłopiec zginął, bo widział sprawcę napaści na siostrę. Sprawa została umorzona z powodu niewykrycia sprawcy przestępstwa. Było kilku podejrzanych, jednak nie było dowodów winy. Wydawało się, że podwójna zbrodnia pozostanie na wieki okryta mgłą tajemnicy. Jak wiele bulwersujących spraw, również i ta, przez kilka ostatnich lat, była w kręgu zainteresowania policjantów z Archiwum X. Po 29 latach od zabójstwa, w rocznicę śmierci rodzeństwa, zatrzymano dwie osoby, Pojawiły się spekulacje i plotki, że mogły one mieć związek z tą sprawą. Wydawało się, że to przełom w śledztwie. Łomżyńska prokuratura szybko ostudziła nadzieje: „W ramach czynności m.in. zatrzymano jedną osobę, która po przesłuchaniu w charakterze świadka oraz pobraniu materiału porównawczego do dalszych badań została w dniu 24 października 2018 roku zwolniona. W toku postępowania nie przedstawiono nikomu zarzutów". Białostockie Archiwum X od dawna próbuje wyjaśnić tę tragiczną historię. Śledczy mają na to jeszcze jedenaście lat. Czas działa na korzyść sprawców, z drugiej strony przeciwko nim jest coraz nowocześniejsza technika. To dzięki niej coraz częściej udaje się zatrzymać sprawców zbrodni sprzed wielu lat. Czy tak będzie i w tej sprawie?!
Krzysztof Kilijanek