ARCHIWALNE WYDANIE

2/2019 (390)

SPIS TREŚCI

Od redakcji

Nie ułatwiaj pracy hakerom! Wszelkiego rodzaju hasła, jakich używa­ny w internecie, powinny być trudne do złamania oraz regularnie zmieniane. Specjaliści z dziedziny cyberprzestępczości przypomi­nają o tym od wielu lat, ale – można odnieść wrażenie – że jest to głos wołającego na puszczy. Niestety: od dawna używamy tych samych, bardzo słabych i pro­stych do odgadnięcia haseł. Pod koniec 2018 roku zespół SplashData opublikował – ósmy już raz – listę najpopularniejszych słabych haseł ułożoną według informacji, jakie udało się uzyskać „dzię­ki” analizie 5 milionów haseł, które zostały ujawnione w sieci w ciągu ostatnich miesięcy. Podobnie jak w ubie­głym roku na miejscu pierwszym znajduje się „123456”, a na drugim – „password”. Na najniższym stopniu podium (awans o trzy oczka) uplasowało się zaś „123456789”. W pierwszej dziesiątce mamy też kilka innych ciągów cyfr, a także „sunshine”, „qwerty” i „iloveyou”. – Ludzie i w tym roku robili to, czego nie powin­ni robić, np. używając własnych nazwisk lub nazwisk znanych osób (jak prezydent Stanów Zjednoczonych), jako swoje hasło. Podstawą bezpieczeństwa komputero­wego jest wybranie jak najtrudniejszego hasła. Niestety, użytkownicy wciąż polegają na takich hasłach, jak np. „123456” – skomentował wyniki badania dyrektor generalny SplashData, Morgan Slain. Tyle się mówi o bezpieczeństwie w sieci, a mimo to ludzie nie zmieniają swoich nawyków i w dziedzi­nie cyberbezpieczeństwa. Może warto to zmienić na początku 2019 roku. Po co ułatwiać pracę hakerom!

Krzysztof Kilijanek