ARCHIWALNE WYDANIE

8/2013 (324)

SPIS TREŚCI

OD REDAKCJI

Tylko jeden SMS! „Twoja nagroda w zasięgu ręki”, „Wylosowaliśmy twój numer, teraz odpowiedz tylko na jedno pytanie”, „Aby wygrać odeślij pustą wiadomość”… Dla wielu posiadaczy telefonów komórkowych takie wiadomości są prawdziwą zmorą. Co gorsza, niektórzy dają się nabrać na tego rodzaju propozycje. Pełni wiary, że rzeczywiście czeka na nich miła niespodzianka wysyłają stosowną wiadomość, jednak oczekiwanej wygranej nie ma! Zamiast niej jest wysoki rachunek, którego się nie spodziewali. W połowie czerwca 2013 roku Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nałożył ponad 141 tysięcy złotych kary na jednego z organizatorów takiej loterii. Jej uczestnicy dostawali SMS-y o rzekomej nagrodzie, tymczasem był to dopiero wstęp do właściwej gry. Zastrzeżenia dotyczyły quizu, który był prowadzony od listopada 2010 roku do grudnia 2011 roku. I choć coraz rzadziej zdarzają się tego rodzaju oferty, to jednak pomysłowość niektórych firm nie zna granic. Przeglądając internet możemy natknąć się na propozycje sprawdzenia swojego ilorazu inteligencji, sprezentowania komuś bonu rabatowego na jakieś usługi, a nawet poznania daty… swojej śmierci. Wystarczy tylko wysłać SMS-a. Wprawdzie kosztuje on nawet kilkadziesiąt złotych, ale stosowna informacja o cenie jest tak sprytnie zakamuflowana, że trudno ją znaleźć. Dlatego po raz kolejny możemy tylko apelować, aby nie przystępować do tego rodzaju gier, zanim nie przeczytamy dokładnie regulaminu, a w szczególności – ile kosztują związane z zabawą SMS-y i jak z nich zrezygnować. Zdarza się, że wysyłając jednego zwykłego SMS-a wyrażamy zgodę na otrzymywanie wiadomości, za które będziemy słono płacić! Jeśli nie wiemy ile ich będzie, a na dodatek nie znamy ich ceny… może nas spotkać nieprzyjemne zaskoczenie po otrzymaniu rachunku.

Krzysztof Kilijanek