ARCHIWALNE WYDANIE

1/2020 (90)

SPIS TREŚCI

Od redakcji

Raźniej...
We dwoje wszystko smakuje lepiej… We dwoje jest raźniej... Nawet popełnić zbrodnię? Okazuje się, że niestety tak. Co prawda, zabójcy najchętniej działają w pojedynkę, ale mordercze duety nie są niczym wyjątkowym ani nowym. W kryminalistyce znanych jest wiele takich par. Razem wybierają ofiarę, opracowują plan i wspólnie przystępują do krwawego dzieła.
Czasami druga osoba jest wciągnięta w zbrodnię. Partner jest na tyle dominujący, że zmusza czy wręcz przekonuje na przykład do zabójstwa. W konfiguracji: kobieta plus mężczyzna, najczęściej ofiarą pada partner lub partnerka jednej z tych osób. Morderstwo wydaje się zbrodniarzom jedynym i najlepszym rozwiązaniem w drodze do wspólnego szczęścia. Zwłaszcza, jeśli w grę wchodzi majątek, którym nikt nie chce się dzielić.
Oczywiście nie zawsze zabójstwo jest szczegółowo zaplanowane i nie jest sposobem na rozwiązanie jakiegoś problemu. Bywa i tak, że ludzie są ciekawi, jak umiera drugi człowiek i postanawiają zaspokoić swoją chorą ciekawość…
Motywów popełniania zbrodni jest niezwykle wiele. Niejednokrotne też ich brakuje. Podobnie jak rozsądku czy empatii. O różnych przypadkach działań morderczych duetów piszemy w tym wydaniu „Detektywa”.
Zapraszam do lektury. 

Monika Frączak