Jak pech to pech. Chciał się „pobawić” w stróża prawa, ale nie przewidział, że trafi na prawdziwych policjantów
7 października 2019

Do zdarzenia doszło na terenie gminy Jasieniec (województwo mazowieckie). Poruszający się nieoznakowanym radiowozem policjanci w pewnym momencie zauważyli, że jadący za nimi citroen, korzystając z sygnałów świetlnych w kolorze niebieskim i czerwonym, daje im znać, aby się zatrzymali.
Mundurowi zjechali na parking i wylegitymowali kierowcę citroena. 35-latek nie dość, że udawał policjanta, to w dodatku był pijany (miał 2 promile). Funkcjonariusze zatrzymali mu prawo jazdy. Mężczyzna odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwym oraz posiadanie i używanie sygnałów pojazdów uprzywilejowanych. Może trafić do więzienia nawet na 2 lata.