Uzależnienie od hazardu to poważna choroba. Czy wiesz jaki procent hazardzistów cierpi na depresję oraz ilu podjęło próby samobójcze?
25 grudnia 2017
Według specjalistów od uzależnień, poszczególne gry hazardowe mają różny potencjał uzależniający – najbardziej zagrożone są osoby grające na automatach o niskich wygranych oraz bywalcy kasyn. Kolorowe maszyny ustawione w niepozornych punktach przez wiele lat były w Polsce niemal na wyciągnięcie ręki.
One też najbardziej uzależniają, zwłaszcza że chodzi o małe wygrane. A im wygrana mniejsza, tym mniejszy dyskomfort związany ze strachem w razie przegranej. W największej grupie ryzyka są samotni mężczyźni w wieku około 30 lat, mieszkający w dużych miastach. Pierwsze przejawy uzależnienia często pojawiają się już w wieku młodzieńczym. Kobiety wpadają w sidła hazardu nieco później, mniej więcej w połowie swojego życia. Kiedy poddają się leczeniu, siedzą już po uszy w długach, z ryzykiem popełnienia samobójstwa i często mają za sobą czyny przestępcze, popełniane w celu zdobycia środków do gry. Około 30 procent hazardzistów jest także uzależnionych od alkoholu lub narkotyków.
Nawet do 50 procent hazardzistów ma problemy z depresją, przejawiające się złym nastrojem lub brakiem zainteresowania czymkolwiek.
25 procent hazardzistów, którzy zgłosili się na leczenie, próbowało wcześniej popełnić samobójstwo. Szczególnie niepokojące jest to, że u ponad 90 procent osób uzależnionych od hazardu stwierdzono zaburzenia osobowości.