W Białymstoku zapadł wyrok w sprawie zabójstwa w Ełku. Do zbrodni doszło w sylwestrową noc w 2016 roku w barze z kebabem. Dokonał jej Tunezyjczyk
28 lutego 2020
Sąd Apelacyjny w Białymstoku wydał wyrok w sprawie dotyczącej zabójstwa, do którego doszło w sylwestrową noc w Ełku w 2016 roku. Skład zmienił opis czynu przypisanego oskarżonemu i wymierzył mu na nowo karę w wysokości 12 lat pozbawienia wolności.
Sędzia sprawozdawca orzekł, że nie ma wątpliwości, iż podczas bójki do jakiej doszło między pokrzywdzonym, a oskarżonym i właścicielem baru, oskarżony zadał pokrzywdzonemu kilka ciosów nożem, z których jeden, zadany z dużą siłą w okolice klatki piersiowej, przebił grubą warstwę zimowego ubrania i sięgnął aż do mięśnia sercowego. Mimo że oskarżony zadawał ciosy niejako „na oślep”, musiał zdawać sobie sprawę z tego, że każdy z nich może okazać się śmiertelny. Przewidywał więc możliwość pozbawienia pokrzywdzonego życia i godził się na to, co uzasadnia przypisanie mu zabójstwa w zamiarze ewentualnym.
Podkreślono również, że nie można stracić z pola widzenia tła całego zajścia, które sprowokowane zostało przez pokrzywdzonego. W zuchwały sposób, nie płacąc zabrał on z baru 2 butelki coca-coli, wcześniej płacąc za kebaba demonstracyjnie przerwał banknot, a jego kolega chciał w lokalu odpalić petardę. Sąd jednak uznał, że to wszystko nie usprawiedliwia użycia przez oskarżonego noża, zwłaszcza że podczas bójki jego życie nie było zagrożone, to on i właściciel baru mieli liczebną i siłową przewagę nad pokrzywdzonym.
Według sądu wymierzona oskarżonemu kara 12 lat pozbawienia wolności nie nosi cech ani rażącej łagodności, ani rażącej surowości. Jest sprawiedliwa i adekwatna zarówno do stopnia zawinienia sprawcy, jak i stopnia społecznej szkodliwości czynu, uwzględnia też wszystkie okoliczności przedmiotowe i podmiotowe.
Wyrok jest prawomocny.
Źródło: www.bialystok.sa.gov.pl