Rozwiązanie zagadki kryminalnej:

Smuda dbał o formę, pamięć go jeszcze nie zawodziła. Znaczki rzeczywiście zniknęły. Obaj wnukowie mogli je podkradać, ale tylko jeden połasił się na cenne egzemplarze z kolekcji Powstańczej Poczty. To był błąd. Wcześniejsze kradzieże uchodziły  na sucho – znaczki nie były cenne, a luka po nich  nieznaczna. Kolekcja liczyła wszak tysiące egzemplarzy…

Drugi błąd to… taboret. Smuda i Tomek, wysoki wnuk, mogli sięgnąć po klucze od szafki z klaserami bez żadnej pomocy. Kubuś musiał skorzystać z taboretu, zabrał trzy znaczki, pozostałe rozmieścił na stronie i odstawił klaser. Taboretu nie wsunął dokładnie na miejsce. Może coś go spłoszyło. Koty?

 

< 1 2

UDOSTĘPNIJ SOCIAL MEDIACH:

Komentarze

[fbcomments]