Janusz K. uwielbiał zapraszać gości do swojego domu. Uwielbiał też sztukę. Kolekcjonował ikony. Po jednym z przyjęć część jego zbiorów zniknęła…
30 listopada 2019
Rozwiązanie zagadki kryminalnej:
Ryński miał za mało danych, żeby od razu po pierwszej rozmowie wskazać złodzieja. Dlatego chciał sprawdzić alibi wszystkich, łącznie z mecenasem K. W policyjnym notesie spisał czas podróży gości mecenasa. Zauważył, że Małgorzata C. mogła zdążyć wrócić z dworca do domu mecenasa, otworzyć drzwi kluczem spod donicy, ukraść ikony i zdążyć na pociąg o godzinie 19. Przed 20 byłaby w centrum Warszawy.