Zastrzelono złodzieja luksusowych samochodów, który dzięki zdolnym adwokatom unikał odpowiedzialności. Komu mogło zależeć na jego śmierci?
16 września 2017

Rozwiązanie zagadki kryminalnej:
Komisarz Janiak dostrzegł dwie sprzeczności w zeznaniu Masztalskiego. Po pierwsze: mężczyzna twierdzi, że nie pił alkoholu tymczasem odciski jego linii papilarnych znaleziono na szklance z wypitą whisky. Po drugie – wychodząc z mieszkania musiał zgasić światło, bo gdy kilkanaście minut później przyjechała policja było tam ciemno. Ofiara z pewnością nie czyściłaby broni przy zgaszonym świetle.