Krwawa zemsta na policjancie, który aresztował syna „El Chapo”. Mężczyznę zamordowali członkowie gangu narkotykowego. Oddali aż 150 strzałów
12 listopada 2019

Brutalna egzekucja została zarejestrowana przez kamery monitoringu. Na nagraniu widać dwa samochody wjeżdżające po kolei na miejski parking. Gdy parkują, z jednego z nich wybiega dwóch mężczyzn z bronią. Przez pół minuty oddają strzały, po czym wsiadają z powrotem do samochodu i odjeżdżają. Zabójcy, którzy, jak podają media, prawdopodobnie byli członkami narkotykowego gangu, oddali aż 150 strzałów.
Zabity mężczyzna został zidentyfikowany jako Eduardo N. Był oficerem wysokiego szczebla w stanowej policji prewencyjnej z miasta Sinalo i brał udział w aresztowaniu Ovidio Guzmana Lopeza – syna „El Chapo”.
Zemsta na policjancie jest pokłosiem głośnego aresztowania syna „El Chapo”, które miało miejsce 17 października. Zatrzymanie znanego jako „Mysz” 28-latka doprowadziło do regularnej ulicznej strzelaniny między członkami narkotykowego kartelu a policjantami. Ovidio Lopez Guzman został wtedy wypuszczony na wolność.
Według meksykańskiego resortu obrony decyzja ta wynikała z troski o bezpieczeństwo ludności cywilnej. Na nagraniach udostępnionych na portalach społecznościowych, które w październiku relacjonowały zajścia, widać było korowody samochodów oraz uzbrojonych członków gangu wyposażonych w karabiny maszynowe, bazooki, a nawet wyrzutnie granatów.
28-letni Ovidio Guzman Lopez jest jednym z czworga dzieci z drugiego małżeństwa „El Chapo”. Mężczyzna oraz jego starszy brat, Joaquin Gyzman Lopez, zostali skazani w tym roku za handel kokainą. W lipcu ich ojciec, „El Chapo”, który uchodzi za jednego z najpotężniejszych baronów narkotykowych na świecie, został skazany przez sąd w USA na dożywocie. Kartel do tej pory jednak kontynuuje przerzut kokainy na terytorium Stanów Zjednoczonych.
Źródło: www. gazeta.pl