Mowa jest srebrem, a milczenie złotem. Do innego wniosku doszedł pasażer londyńskiego pociągu, któremu trafił się małomówny towarzysz podróży!

Wydawać by się mogło, że zagranicznej Temidy już nic nie zdziwi, a jednak… Zdarzają się interwencje podczas których sami funkcjonariusze przecierają oczy ze zdumienia i nie dowierzają usłyszanym zeznaniom.

Jedna z takich nietypowych interwencji miała miejsce na londyńskiej stacji kolejowej. Pociągiem podróżowała samotna 22-latka, do której dosiadł się nieznany jej mężczyzna. Zagadywał ją i zadawał pytania. Z początku kobieta grzecznie odpowiadała na zaczepki nieznajomego. Kiedy jednak współpasażer stał się bardziej natarczywy, założyła słuchawki i zamknęła oczy.

Rozzłoszczony mężczyzna, wykorzystując okazję, zaczął wpychać kobiecie do ust frytki, jednocześnie zaciskając na jej szyi chustkę. Wówczas na pomoc kobiecie ruszyła pasażerka, która właśnie przechodziła przez przedział. Napastnik stawał się coraz bardziej agresywny i zaczął popychać kobietę. Z pomocą poszkodowanym ruszył inny pasażer, który odciągnął agresora. Napastowane kobiety poinformowały o zajściu obsługę pociągu, w efekcie czego na najbliższej stacji oczekiwała już policja.