Podróżujesz po świecie, zachowujesz się zgodnie z przyjętymi przez Ciebie normami, a jednak zostajesz zatrzymany. Bezprawnie? Niekoniecznie. Przepisy prawne przyjęte w różnych częściach świata, często wywołują uśmiech niedowierzania, jednak ich nieprzestrzeganie może mieć mniej zabawne konsekwencje.

Wybraliśmy 7 najbardziej absurdalnych przepisów. Jeśli planujesz podróż dookoła globu, a nie chcesz trafić do więzienia – koniecznie się z nimi zapoznaj!

1. Japonia

W Tokio, w mieście znanym z nocnego życia, tańczenie w klubach jest surowo zakazane. Prawo, które obowiązuje od 1948 roku ma za zadanie chronić tzw. „morale publiczne”. Zezwala się jedynie na zabawę w klubach posiadających specjalną licencję, ale i ta dopuszcza tańce tylko do północy.

2. Filipiny

Jedna z najbardziej absurdalnych regulacji prawnych na Filipinach dotyczy kierowców. Jeśli planujesz więc wynajęcie samochodu, miej się na baczności! Samochody o numerach rejestracyjnych zaczynających się cyfrą „1” lub „2” mają zakaz poruszania się po drogach w poniedziałki. We wtorki na ulice nie mogą wyjechać te samochody, których numery zaczynają się na „3” i „4”, a w środy powinny zostać w garażu samochody z „5 i 6”. Czwartek to z kolei dzień, w którym na ulicach nie powinniśmy zobaczyć tablic rejestracyjnych rozpoczynających się „7” i „8”, a piątek – „9” i „0”.

3. Stany Zjednoczone – stan Idaho

Jeśli nie lubisz ludzi bez uśmiechu, koniecznie wybierz się w podróż do amerykańskiego stanu Idaho. Tamtejsze prawo surowo każe osoby smutne. Jeśli wychodzisz na ulicę bez uśmiechu, musisz liczyć się z tym, że możesz otrzymać bardzo wysoki mandat, a nawet trafić do więzienia.

4. Korea Południowa

Nie wiemy czy ten zakaz bardziej dotyczy ewentualnych turystów poruszających się po koreańskich drogach samochodem, czy może osoby, które zechciałyby zasilić tamtejsze szeregi policji… Otóż, koreańscy policjanci mają obowiązek zgłaszać wszelkie łapówki, jakie otrzymali.

5. Tanzania

Do tego państwa nie powinny podróżować osoby… długowłose. Tamtejsze prawo dokładnie określa maksymalną długość włosów – nie mogą być one dłuższe niż 36 centymetrów.

6. Singapur

W tym kraju nie żuj gumy! Być może zakaz wydaje się niedorzeczny, jednak jest egzekwowany. Gumy nie kupimy tam w żadnym sklepie. Nie można jej także wwozić do kraju, nawet dla własnego użytku. Skąd tak absurdalny zapis? Wszystko w trosce o porządek. W Singapurze panują wysokie temperatury, w związku z czym guma wypluta na ulicę natychmiast zmienia się w nieestetyczną plamę.

7. Dubaj

Jeśli podróżujesz po Dubaju, odmów sobie w tym czasie okazywania czułości w miejscach publicznych. Kraj pomimo wszechobecnego luksusu i nowoczesności, jest dosyć restrykcyjny w kwestiach prawa. W Dubaju nielegalne jest publiczne całowanie się. Chwila zapomnienia może skutkować pobytem za kratami.

Podobnie absurdalnych przepisów są jeszcze dziesiątki. Jeśli cenisz sobie wolność, a podczas podróży nie chcesz wydać majątku na mandaty, zanim w nią wyruszysz, zapoznaj się z tamtejszą kulturą i poznaj prawo. To naprawdę się opłaca!

Anna Rychlewicz

 

UDOSTĘPNIJ SOCIAL MEDIACH:

Komentarze

[fbcomments]